Wtedy na pomoc przybyła ona <fanfary>:
wtorek, 15 grudnia 2015
Jak zatrzymać wypadanie włosów? Mój sposób na kozieradkę - olejek rozmarynowy.
Kiedy wpadłam po uszy we włosomaniactwo trwał akurat październik - był to więc czas tak zwanego "jesiennego wypadania". Na blogu Anwen (bo gdzieżby indziej) odkryłam kozieradkę. Kupiłam, zaczęłam wcierać raz dziennie - liczba włosów wypadających mi w ciągu jednego dnia spadła do około 2, podczas mycia (wtedy codziennego) 2-4 włosy. I to wszystko po 4 (!) dniach wcierania. Byłam w niezłym szoku. Po pewnym czasie zaczął przeszkadzać mi jej rosołkowy zapach, więc na jakiś czas się pożegnałyśmy. Aż do czasu kiedy moje włosy zaczęły wypadać na potęgę, o czym pisałam w tym poście-> klik.
Wtedy na pomoc przybyła ona <fanfary>:
W skrócie:
Wtedy na pomoc przybyła ona <fanfary>:
Dzień dla włosów (6) - na basenie
Cześć :D
Zapraszam na kolejny (po długiej przerwie) post z serii Dzień dla włosów.
Tym razem jest to niedziela, do tego dość nietypowa, gdyż odbyła się na basenie :)
Użyłam dziś:
Zapraszam na kolejny (po długiej przerwie) post z serii Dzień dla włosów.
Tym razem jest to niedziela, do tego dość nietypowa, gdyż odbyła się na basenie :)
Użyłam dziś:
oliwki Babydream für Mama oraz maski Kallos Blueberry
piątek, 28 sierpnia 2015
Powrót po dłuższej przerwie/Walka z wypadaniem
Cześć,
Witam po dłuższej przerwie spowodowanej wakacjami, a także coraz mniejszą chęcią na prowadzenie bloga. Ogólnie jest to spowodowane stanem moich włosów, który mnie nie zadowala, a także walką z ich wypadaniem.
Od kwietnia mój obwód kucyka z 9 cm spadł na 7,5 cm. Bardzo mnie to dołuje, gdyż przyjmując, że moje włosy są średniej grubości to te centymetry to prawie 500 włosów, które wypadły i nie odrosły.
Biorę Biotebal, wcieram wodę brzozową, a problem zwiększył się zamiast zmaleć/zniknąć. Podejrzewam, że to hormony, czekam na wyniki TSH. Obecnie wypada mi około 100 włosów dziennie (liczę je). Niby to norma, ale nigdy tak dużo ich nie leciało. Niedawno podcięłam włosy o jakieś 3 centymetry, a nawet przydarzył mi się good hair day, o którym piszę tutaj.
Nie wiem co dalej z tym blogiem, na razie sprawa pozostaje otwarta. Poniżej zdjęcia moich włosów przez czas nieobecności na blogu:
Witam po dłuższej przerwie spowodowanej wakacjami, a także coraz mniejszą chęcią na prowadzenie bloga. Ogólnie jest to spowodowane stanem moich włosów, który mnie nie zadowala, a także walką z ich wypadaniem.
Od kwietnia mój obwód kucyka z 9 cm spadł na 7,5 cm. Bardzo mnie to dołuje, gdyż przyjmując, że moje włosy są średniej grubości to te centymetry to prawie 500 włosów, które wypadły i nie odrosły.
Biorę Biotebal, wcieram wodę brzozową, a problem zwiększył się zamiast zmaleć/zniknąć. Podejrzewam, że to hormony, czekam na wyniki TSH. Obecnie wypada mi około 100 włosów dziennie (liczę je). Niby to norma, ale nigdy tak dużo ich nie leciało. Niedawno podcięłam włosy o jakieś 3 centymetry, a nawet przydarzył mi się good hair day, o którym piszę tutaj.
Nie wiem co dalej z tym blogiem, na razie sprawa pozostaje otwarta. Poniżej zdjęcia moich włosów przez czas nieobecności na blogu:
niedziela, 19 kwietnia 2015
poniedziałek, 13 kwietnia 2015
niedziela, 12 kwietnia 2015
niedziela, 5 kwietnia 2015
Dzień dla włosów (2) - humektanty i emolienty
Tym razem do pielęgnacji użyłam następujących produktów:
Jak je zastosowałam i jak się sprawdziły? Zapraszam niżej :)
piątek, 3 kwietnia 2015
Jak przeproteinować włosy.
Cześć :)
Dzisiaj opowiem wam jak w prosty sposób przeproteinować swoje włosy!
Dzięki temu uzyskujemy niezwykłą puszystość, jest ich wyraźnie więcej! I jeszcze są szorstkie i sztywne! Marzenie każdej włosomaniaczki!
A wyglądają tak:
Wybaczcie mojemu psu, kocha być w centrum uwagi ;) Jak osiągnąć tak spektakularny efekt?
Dzisiaj opowiem wam jak w prosty sposób przeproteinować swoje włosy!
Dzięki temu uzyskujemy niezwykłą puszystość, jest ich wyraźnie więcej! I jeszcze są szorstkie i sztywne! Marzenie każdej włosomaniaczki!
A wyglądają tak:
niedziela, 29 marca 2015
Suchy szampon z biedronki - recenzja
Witam :)
Zapraszam na recenzję suchego szamponu z Biedronki z linii profesjonalnej.
Miałam pewne wątpliwości co do niego, gdyż wcześniej dostałam strasznego łupieżu po innym suchym szamponie z Biedronki Hair Up, ale postanowiłam zaryzykować.
Czy i jak się sprawdził?
Zapraszam na recenzję suchego szamponu z Biedronki z linii profesjonalnej.
Miałam pewne wątpliwości co do niego, gdyż wcześniej dostałam strasznego łupieżu po innym suchym szamponie z Biedronki Hair Up, ale postanowiłam zaryzykować.
Czy i jak się sprawdził?
wtorek, 24 marca 2015
Dzień dla włosów (1) - głębokie odżywianie
Zdecydowałam się dołączyć do cyklu "Niedziela dla włosów" prowadzonego przez Anwen :)
Myję włosy w różne dni tygodnia, więc nazwę cykl Dniem dla włosów.
Zapraszam na mój pierwszy post z tego cyklu :)
Myję włosy w różne dni tygodnia, więc nazwę cykl Dniem dla włosów.
Zapraszam na mój pierwszy post z tego cyklu :)
piątek, 20 marca 2015
Urządzenie do pielęgnacji twarzy z Biedronki - recenzja
Witam,
Dzisiaj recenzja urządzenia do pielęgnacji twarzy z Biedronki - czyli podróbki szczoteczki Clarisonic.
Dzisiaj recenzja urządzenia do pielęgnacji twarzy z Biedronki - czyli podróbki szczoteczki Clarisonic.
poniedziałek, 16 marca 2015
Ziaja Krem BB - aktywny krem na niedoskonałości - mini recenzja
Witam,
Dzisiaj mini recenzja kremu BB do skóry tłustej i mieszanej od Ziaji. Dlaczego mini? Ponieważ użyłam go tylko jeden raz, gdyż okazał się strasznym bublem!
Dzisiaj mini recenzja kremu BB do skóry tłustej i mieszanej od Ziaji. Dlaczego mini? Ponieważ użyłam go tylko jeden raz, gdyż okazał się strasznym bublem!
niedziela, 15 marca 2015
Pierwszy post! :)
Cześć wszystkim :)
Mam na imię Marta, mam 19 lat, mieszkam i studiuję w Bydgoszczy.
Zdecydowałam się założyć tego bloga, żeby zmotywować się do dbania o siebie i o włosy.
Włosomaniaczką jestem od grudnia 2014 i cały czas daleko mi do ideału, ale mam zamiar kiedyś do niego dotrzeć ;)
Mam nadzieję, że ktokolwiek tu zajrzy, i że mu się spodoba. Rady i komentarze mile widziane :)
Pozdrawiam,
Martene :)
Mam na imię Marta, mam 19 lat, mieszkam i studiuję w Bydgoszczy.
Zdecydowałam się założyć tego bloga, żeby zmotywować się do dbania o siebie i o włosy.
Włosomaniaczką jestem od grudnia 2014 i cały czas daleko mi do ideału, ale mam zamiar kiedyś do niego dotrzeć ;)
Mam nadzieję, że ktokolwiek tu zajrzy, i że mu się spodoba. Rady i komentarze mile widziane :)
Pozdrawiam,
Martene :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Dziękuje za odwiedziny i za każdy komentarz - są one dla mnie bardzo dużą motywacją :)