Zdecydowałam się dołączyć do cyklu "Niedziela dla włosów" prowadzonego przez Anwen :)
Myję włosy w różne dni tygodnia, więc nazwę cykl Dniem dla włosów.
Zapraszam na mój pierwszy post z tego cyklu :)
Włosy naolejowałam w misce, a raczej w zlewie (sposobem Blondhaircare) mieszanką olei Babydream für Mama. Włosy zwinęłam w koczek, nałożyłam foliowy czepek i wełnianą, zimową czapkę dla utrzymania ciepła.
Po 3 godzinach nałożyłam maskę Kallos Keratin. Przy nakładaniu rozczesałam włosy Tangle Teezerem, dla lepszego rozprowadzenia maski.
Trzymałam to wszystko na głowie ok. godziny. Potem zmyłam szamponem Yves Rocher Volume, a następnie nałożyłam na pół godziny maskę Isana Professional Effektiv-Kur Oil Care. Powtórzyłam sztuczkę z Tangle Teezerem ;)
Spłukałam zimną wodą i zawinęłam włosy w bawełnianą koszulkę.
Wyschły naturalnie.
Końcówki zabezpieczyłam serum Biovax A+E zmieszanym 50:50 z olejkiem BDFM.
Po wszystkim włosy nawilżone, gładkie i błyszczące. Fajnie się rozczesywały.
Końcówki są wyraźnie przerzedzone ze względu na to ile włosów wypadło mi z powodu anemii, ale powoli wychodzę z tego problemu :)
Pozdrawiam, Martene :)
Piękne są! :-)
OdpowiedzUsuńJakie ladniutkie <3 i długie :) Ja wytrwale zapuszczam i zagęszczam moje chuderlaki :)
OdpowiedzUsuńA nic o tym, że cudowna łochowiańska aura i bryza z kanału noteckiego na ten piękny efekt wpłynęła to nie napiszesz?! XD
OdpowiedzUsuń